Położone na półwyspie w samym środku południowego Verandoru, Cesarstwo Mangkon to dziedziczna monarchia absolutna składająca się rasowo wyłącznie z ludzi. Mangkonianie wyróżniają się spośród innych narodów przede wszystkim lekko żółtawą cerą oraz ciemnymi, skośnymi oczami. Nie należą też do najwyższych ludzi.
Kraj Półwyspu Środka - bo tak często się o nich mówi - nigdy nie angażował się zbyt bardzo w politykę międzynarodową, czego dowodem jest istniejący na północnej granicy Wielki Mur oddzielający Mangkon od reszty świata. Zatwardziały izolacjonizm i ksenofobia są tutaj na porządku dziennym.
Jedynym złamaniem tej doktryny - zwanej Doktryną Wewnętrznej Perfekcji - było zaangażowanie się Cesarstwa w wyprawę Największego Wodza na bóstwa Verandoru. Mimo katastrofalnych skutków, w imperium dalej panuje filozofia zakładająca ludzką supremację na kontynencie przepleciona z mangkoniańskim skrajnym izolacjonizmem.
Mangkon słynie przede wszystkim ze świetnej ciężkiej piechoty, zwanej w ich języku Luksai Khong (Synowie Smoka); prawdopodobnie na całym Verandorze nie ma bardziej doborowej i doświadczonej jednostki tego rodzaju. Na szczęście Cesarstwo ma usposobienie defensywne i ogranicza kontakty ze światem zewnętrznym do ewentualnego handlu w miastach portowych - nigdy drogą lądową.
Gospodarka tego państwa opiera się głównie na rolnictwie w częściach nizinnych i eksploatacji surowcowej w rejonie podnóża Masywu Kabkhunpai - gór istniejących w południowej części państwa. W mniejszym stopniu zysk w skarbcu zawdzięcza się handlowi drogą morską; jest on mimo wszystko dalej istotnym elementem ekonomii Mangkon.
Obecnie Smoczym Cesarzem jest Phoumi X z dynastii Vongvichit; ma niespełna pięć lat i w jego imieniu rządzi Rada Regencyjna, której członkowie rywalizują ze sobą o dominującą pozycję w tym organie. Konsekwencją tego jest dosyć słaba stabilność państwa i postępująca decentralizacja na prowincji.